Makijaż matowy jest w ostatnich latach bardzo popularny. Każdy z nas, nie zależnie od wieku, chce, by jego cera, była piękna, gładka i idealna, każdego dnia.
Niektóre kobiety matują skórę, by pozbyć się błyszczenia, inne zaś chcą, wyglądać rewelacyjnie i cieszyć się matową skórą. Jest to również świetne rozwiązanie dla osób, które konturują twarz. Dzięki bazy matującej możemy cieszyć się makijażem jeszcze dłużej i przedłużyć jego trwałość.
Jeżeli twój make-up się rozmazuje, nie możesz znaleźć dla siebie idealnej bazy, to warto jest przetestować jedną z najlepszych. Nie zależnie od tego, czy masz cerę tłustą, czy też mieszaną, baza matująca będzie dla ciebie odpowiednia.
1. NARS Pore & Shine Control. Baza ta jest dość droga, jednak warto jest w nią zainwestować, ponieważ jest bardzo wydajna i starcza na bardzo długo.
Wyprodukowana jest z naturalnych składników, dzięki czemu nie wpływa ona negatywnie na twoją skórę. Kontroluje ona błyszczenie skóry, jednak jej nie wysusza. Najważniejsze jest to, że przedłuża ona trwałość makijażu. Likwiduje nadmiar serum. Jest to nie tylko baza matująca, ale również przy długim i systematycznym stosowaniu poprawi ona wygląd twojej skóry.
2. BareMinerals Blemish Remedy: Jest to idealna baza dla osób z zaczerwieniami i niedoskonałościami, ponieważ łagodzi ona takiego typu dolegliwości.
Redukuje ona błyszczenie się skóry. Jest to jednak z formuł z naturalnymi przeciwutleniaczami z ekstraktu z roślin. Sprawi, że twój trądzik nie będzie aż tak widoczny.
3. Inglot Mattifying Under Makeup Base: Jest to rozwiązanie dla osób, które nie chcą wydawać zbyt wiele pieniędzy na bazę matującą. Działa ona na kolorystykę naszej skóry, pomaga ją wygładzić i nadaje naturalny kolor.
Największym atutem jest tutaj cena, ponieważ jest ona nawet o połowę tańsza, niż poprzednie wyżej wymienione bazy matujące. Makijaż przyczepia się do skóry i pięknie się prezentuje, dlatego jest to świetne rozwiązanie dla osób, które chcą, by ich makijaż utrzymywał się przez wiele długich godzin.