Piękne dłonie z perfekcyjnym manicure przyciągają wzrok każdego. Zdrowa, odżywiona i perfekcyjnie przycięta płytka paznokcia to duży atut każdej, modnej kobiety. Bez odpowiedniej pielęgnacji, staje się podatna na rozdwojenia i złamania.
Nieodpowiednia dieta i nieprawidłowo przeprowadzone skracanie, może znacznie pogorszyć stan ogólny. Co zatem robić, by cieszyły się dobrą kondycją?
Podstawę stanowi dobrze zbilansowany system odżywiania. Białko to główna substancja budulcowa paznokcia. Nie warto zatem stronić od mięsa, ryb, owoców morza, jaj, czy przetworów mlecznych. Warto także zwiększyć nieco spożycie płatków owsianych, otrębów pszennych.
Od czasu do czasu można przekąsić także garść nasion słonecznika, orzechów włoskich, czy migdałów. Poza tym wzmacniający krzem będzie również użyteczny. Odnajdziemy go w rzodkiewkach, czerwonej papryce, kalarepie i selerze.
Warto również nieco więcej uwagi poświęcić samemu etapowi skracania płytki paznokcia. Bardzo często wiele pań popełnia wtedy sporo błędów. Przede wszystkim używając tylko same cążki lub nożyczki. A przecież pilniki do paznokci znane są już od dawna!
Spiłowanie końcówek zapobiega późniejszym zahaczeniom i pęknięciom. A poza tym efekt końcowy jest wtedy po prostu ładniejszy.
Do podstawowych grzechów kosmetycznych można zaliczyć zbyt mocne naciskanie na płytkę, pozostawianie zbyt krótki lub za długich białych części paznokcia.
Piłowanie we wszystkich kierunkach to również działanie bardzo szkodliwe. Płytka znacznie szybciej jest wtedy podatna na zahaczenia i zadarcia. Nie można mówić także o prawidłowej pielęgnacji, gdy notorycznie, w stresujących sytuacjach, obgryzamy je!
Na drogeryjnych półkach można odnaleźć przeróżne pilniki do paznokci. Najlepiej od razu odrzucić te metalowe. Chociaż dawniej bardzo polecane, teraz kompletnie nieskuteczne.
Sporo osób zachwala te szklane, zwłaszcza gdy płytka paznokcia nie jest w najlepszej kondycji. Patrząc jednak na wyposażenie salonu kosmetycznego, przeważają papierowe wersje.